Pielęgnacja skóry twarzy zimą

| lut 3, 2020

W mroźne oraz wietrzne dni odsłonięta twarz wysusza się równie szybko jak podczas letnich upałów. Cerze nie służy także suche powietrze naszych mieszkań. Dlatego też podstawą zimowej pielęgnacji twarzy jest staranne nawilżenie skóry, bez względu na typ cery.
Gdy skóra nie lubi kaloryferów…

Ciało człowieka składa się w siedemdziesięciu procentach z wody. Gdy grzeją kaloryfery, ze skóry odparowuje woda w ilościach dwa razy większych niż zazwyczaj. Wówczas cera staje się szorstka, ściągnięta, podrażniona, skłonna do zaczerwienień, spierzchnięta oraz mało elastyczna. Wysychanie skóry z kolei prowadzi do powstawania zmarszczek. Jak zatem dbać o skórę, która nie lubi kaloryferów?
Co skutecznie nawilży twarz?

Podstawą prawidłowej pielęgnacji twarzy jest nie tylko dostarczenie skórze odpowiedniej wilgoci, ale i ograniczanie utraty wody. Zadanie to spełniają kremy nawilżające bądź nowej generacji emulsje, które można stosować całą zimę. W związku z tym, że nie zawierają wody, nie powodują odmrożenia czy przemarznięcia skóry. Blokują jedynie utratę wilgoci. Kosmetyki takie zawierają w swoim składzie odpowiednie substancje, będące syntetycznymi analogami związków nawadniających skórę. Mimo że nawilżenie skóry za pomocą odpowiednich kosmetyków dotyczy wyłącznie powierzchniowych warstw naskórka, stanowi to bardzo ważny elementem pielęgnacji, bowiem zdrowy naskórek pomaga zapewnić odpowiedni poziom wilgotności warstwom, które położone są głębiej. Najważniejszymi składnikami kremów nawilżających oraz emulsji, które pomogą utrzymać właściwe nawilżenie skóry to między innymi: ceramidy (budulec spoiwa międzykomórkowego, stanowiącego barierę dla wody oraz zapobiegającego jej utraty), witamina E (tokoferol, który łatwo przenika przez naskórek, wiążąc wodę oraz uelastyczniając skórę), ASC II (przyspiesza syntezę kolagenu – białka, które odpowiedzialne jest za nawilżenie skóry), kwas hialuronowy (który wiąże czterdzieści razy więcej wody aniżeli sam waży), czy NMF (naturalny czynnik nawilżający, będący mieszaniną różnych substancji, która ma zdolność wiązania i zatrzymywania wody w rogowej warstwie naskórka). Kosmetyki oparte na nowoczesnej technologii zawierają na ogół kilka z tych składników, aczkolwiek jeden zawsze jest składnikiem dominującym.
Kosmetyki, które lekko natłuszczą cerę

Większość kosmetyków nawilżających , które dostępne są obecnie na rynku jednocześnie natłuszczają skórę. Ich składniki (na przykład witamina F oraz oleje roślinne) przyczyniają się do ochrony tak zwanego płaszcza hydro-lipidowego. Natomiast na wypadek jego uszkodzenia pomagają w jego odbudowie. Doskonale spełnia taką rolę olej z lnu czy witamina A, witamina F czy witamina E.
Pamiętajmy o wodzie

W sezonie grzewczym, tak jak i w czasie letnich upałów, należy pamiętać o nawilżaniu cery „od wewnątrz”. Chodzi oczywiście o wypijanie około dwóch litrów płynów dziennie. Najlepiej jeśli będzie to niegazowana woda mineralna. Spryskiwanie twarzy suchym, nagrzanym w pomieszczeniu wodą mineralną w aerozolu co prawda odświeży skórę, ale rezultat nawilżający utrzymuje się krótko. Warto zastosować więc specjalne mgiełki do twarzy, które w swoim składzie zawierają kwas hialuronowy.
Co zrobić, gdy na dworze mróz?

Gdy temperatura na dworze spada kilkanaście stopni poniżej zera, a my wybieramy się na dłuższy spacer, warto przed wyjściem z domu posmarować twarz tłustym kremem. Po powrocie do ciepłego pomieszczenia należy bezzwłocznie go usunąć. Trzeba pamiętać, że skóra, która pokryta jest tłustym kosmetykiem czuje się w ciepłym i wysuszonym powietrzu jak w termosie. Jeśli jest rozgrzana w nadmiarze wówczas nie może ona wykorzystać naturalnych mechanizmów dostosowania się do różnicy temperatur. Skóra poczuje się dobrze, gdy po usunięciu tłustego kremu pozwolimy jej „pooddychać”, a następnie wklepiemy w nią kosmetyk o właściwościach nawilżających.

Taka zimowa pielęgnacja twarzy sprawi, że z cerą będziemy mieć mniej kłopotów na wiosnę.