Fotograf na ślub

0
45
Rate this post

fotograf-na-slub-9Nie wiem, czy zdążyliście zauważyć, ale ostatnio coraz więcej par się zaręcza i planuje ślub. Nie mówię, że jest to złe, ale zastanawiam się nad powodem takiego zachowania. Do rzeczy. Terminy są odległe. Skąd to wiem? A no stąd, że koleżanka wychodzi za mąż i musiała wszystko bardzo wcześnie rezerwować, z racji tego, że wielu usługodawców już miało zajęte terminy. Szczególnie jeżeli chodzi o pory letnie. Te są właśnie najbardziej oblegane. Największy problem jednak to fotograf na ślub. Musi być dobry. Ba! Musi być bardzo dobry, aby odpowiednio uchwycił najlepsze momenty spośród całej ceremonii. Nie bierzmy pierwszego lepszego, za 800 zł. Czasem warto jest dołożyć odrobinę więcej i mieć coś na prawdę dobrej jakości. To samo tyczy się kamerzysty. Pamiętam swoją studniówkę. Kamerzysta i fotograf to była jedna osoba. Nie chcecie wiedzieć, jak później to wszystko wyglądało. Kamera latała na boki, a zdjęcia suma summarum wyglądały, jak by były zrobione kalkulatorem. Mój smartfon robi lepsze fotki, niż ten pseudo kamerzysta. Klasa chciała oszczędzić, więc zdjęć nawet nie mam ochoty oglądać po raz enty, bo i tak nic na nich nie widać. Nie popełniajcie tego samego błędu i sprawdźcie koniecznie kogoś, zanim weźmiecie go na swój ślub. Nawet jeżeli macie dołożyć odrobinę więcej.